Wydział Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska, PW

Wspomnienie

W piątkowe popołudnie 29 maja 2020 r. na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie pożegnaliśmy prof. dra hab. inż. Marka Nawalanego, profesora zwyczajnego Politechniki Warszawskiej, wybitnego specjalistę w zakresie hydrologii, hydrogeologii, gospodarki wodnej i inżynierii środowiska. Mimo ograniczeń wynikających z pandemii COVID-19, przy urnie z prochami Profesora Marka Nawalanego zebrało się m.in. grono Jego współpracowników z Katedry Ochrony i Kształtowania Środowiska na Wydziale Instalacji Budowlanych, Hydrotechniki i Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej oraz byłych doktorantów.

Obszerniejszy biogram Profesora został opublikowany w wydziałowej monografii pt. ,,Od Inżynierii wodnej przez technikę sanitarną do inżynierii środowiska w 100-letniej tradycji Politechniki Warszawskiej”. W tym miejscu chciałbym przypomnieć głównie początkowy okres naszej wspólnej działalności zawodowej – naukowo-badawczej, dydaktycznej i organizacyjnej.

* * *

Profesor Marek Nawalany był związany z Politechnika Warszawską od 1975 roku. Poznałem Go, wtedy jeszcze jako doktora inżyniera, praktycznie bezpośrednio po rozpoczęciu pracy na Wydziale Inżynierii Sanitarnej i Wodnej w 1979 roku. Mimo że byliśmy zatrudnieni w dwóch różnych Zakładach (ZGWiH oraz ZI-SOŚ), łączyła nas praca w Międzyzakładowym Zespole Badawczym funkcjonującym w Instytucie Inżynierii Środowiska w ramach Rządowego Programu Badawczo-Rozwojowego PR-7 „Kształtowanie i wykorzystanie zasobów wodnych”. W bogatym dorobku zawodowym Profesora (m.in. kształcenie kadr naukowych, międzynarodowa współpraca naukowa z wieloma cenionymi ośrodkami akademickimi i badawczymi oraz interesujący dorobek publikacyjny obejmujący artykuły, monografie i książki) należy wymienić także realizację licznych prac naukowo-badawczych oraz projektów badawczo-wdrożeniowych, rozwijających naukę i równocześnie wskazujących na możliwości bezpośredniego wdrożenia ich efektów w gospodarce narodowej.
Intensywny okres naszej działalności badawczej rozpoczął się na początku lat 80. XX wieku po nawiązaniu, dzięki kontaktom mgr inż. Małgorzaty Sternickiej-Kantor, współpracy z Hutą Ostrowiec w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do ważniejszych, zrealizowanych wspólnie w okresie około trzydziestu lat, projektów naukowo-badawczych i przemysłowych należy zaliczyć:

  • Projekt „Ocena wpływu wysypiska odpadów przemysłowych Huty Ostrowiec na wody podziemne w regionie” zrealizowany w latach 1984-1990 na zlecenie Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach, który m.in. zapoczątkował trwający do 2014 roku monitoring wód podziemnych prowadzony w Zespole Ochrony Powierzchni Ziemi.
  • Dużym, innowacyjnym międzynarodowym projektem było opracowanie w latach 1992-1994 Master Planu dla przygotowywanej do restrukturyzacji, głównie pod kątem spełnienia nowych standardów środowiskowych, huty stali w Ostrowcu Świętokrzyskim („Master Plan for the Emission Reduction of the Steel Industry in the Kielce Voivodship in Poland”). Wzięli w nim udział, pod kierunkiem prof. Marka Nawalanego, oprócz pracowników Instytutu Systemów Inżynierii Środowiska PW i Huty Ostrowiec, w której pracę organizował Kierownik Działu Ochrony Środowiska i BHP, mgr inż. Andrzej Sosnowski, także eksperci z TNO Division of Environmental and Energy Research, TNO Study Centre for Environmental Research, TNO Institute of Applied Geoscience oraz Hoogovens Technical Services. Projekt ten sfinansowało holenderskie Ministerstwo Ochrony Środowiska (VROM).
Związane z Master Planem nieoficjalne spotkanie podczas sympozjum Huty i PW w 1994 r. Obok Profesora Marka Nawalanego siedzą: Pani Ambasador Królestwa Holandii i Pan Henryk Krekora, Prezes Huty Ostrowiec, a ten pan z brodą po lewej stronie to dr Laurens Schrijnen z TNO, koordynator projektu (fot. mgr inż. Andrzej Sosnowski)
  • Równolegle z Master Planem w latach 1993-1994 realizowany był bardzo trudny pod względem technicznym specjalistyczny, rozszerzający projekt badawczy określający możliwości zmniejszenia emisji pyłów ze stalowni (The Dust Emission Reduction from the Electrical Furnaces of the Steel Plant Huta Ostrowiec. Phase I, II I III), który został sfinansowany z programu PHARE.
  • W latach 1996-1997 została opracowana kompleksowa ocena oddziaływania na środowisko źródeł uciążliwości z obszaru Huty Ostrowiec S.A. (Część I-VII. Raport ISIŚ PW 19-96/ZOŚM. Warszawa; dla Huty Ostrowiec S.A. w Ostrowcu Świętokrzyskim).
  • Kolejnym ciekawym projektem w latach 2009-2011 było badanie źródeł zanieczyszczenia wód podziemnych tri- i tetrachloroetenem w rejonie Huty Ostrowiec oraz składowiska odpadów przemysłowych w Krzemionkach Opatowskich (Raport z projektu naukowo-badawczego pt. „Badanie jakości wód podziemnych w rejonie huty CELSEA S.A.”).

Dekada lat 90. XX wieku to okres naszej intensywnej współpracy w ramach zarządzania Instytutem Systemów Inżynierii Środowiska na Wydziale Inżynierii Środowiska PW. Profesor pełnił funkcję Dyrektora Instytutu w latach 1992-1999, a ja byłem w tym okresie Vice-dyrektorem ds. Nauki. Oprócz bieżącej pracy organizacyjnej należy wymienić m.in. organizację kilku krajowych i międzynarodowych konferencji naukowych.
Z innych ciekawych przedsięwzięć warto wspomnieć o współpracy podczas realizacji w latach 1998-2001 międzynarodowego programu edukacyjnego UE Tempus-Phare „Ecological Training of Municipal Administratives” (IB-JEP-13150-98, „Szkolenie ekologiczne administracji gminnej”), kierowanego przez dra inż. Andrzeja Królikowskiego z Wydziału Chemicznego PW.
Z mniejszych zadań wymienię uczestnictwo w zespole ekspertów opracowujących w marcu 2001 r. opinię dla Senatu RP – Uwagi i wnioski do ustawy Prawo ochrony środowiska, uchwalonej przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej na 102 posiedzeniu w dniu 1 marca 2001 r. (druk Senatu RP IV kadencji nr 590).
W ramach osobistych pożegnań w Krakowie wspomniałem spotkanie w Delft Profesora Marka Nawalanego i moje (byłem wtedy na stypendium w KNMI w De Bilt) z profesorem hydrologii, holenderskim przedstawicielem w UNESCO. Bezpośrednio po tym spotkaniu Marek powiedział: musimy z nimi (to znaczy tzw. „zachodnimi” naukowcami) rozmawiać, bo w końcu trzeba będzie z nimi współpracować. Spojrzałem na Profesora dość zaskoczony. W końcu był to wrzesień 1985 roku – środek dekady lat 80. ubiegłego wieku. Po 5. latach „ruszyła” współpraca międzynarodowa m.in. w ramach programu Tempus. I tak spełniła się ta zapowiedź – przepowiednia Profesora.

Wspomnienia to dar, który łagodzi smutek rozstania. Trzeba je pielęgnować.

Andrzej Kulig